Tym razem, zachęceni przez Marka Jankowskiego który "przecierał szlaki", wybraliśmy się bezpośrednio po zlocie modelarskim w Pile do Bezmiechowej. Tam goszczeni przez państwa Zdrójkowskich (Cezary Zdrójkowski jest znanym modelarzem i wielokrotnym Mistrzem Polski w klasie F3B) w ich hoteliku zwanym "Gospodarstwem Agroturystycznym - SKRZYDŁA" spędziliśmy wspaniałe dni. Hotelik jest czyściutki, pokoje jeszcze nie do końca wyposażone, ale za to schludne z prysznicem i WC. Istnieje możliwość używania kuchni - względnie zamówienia śniadań i pozostałych posiłków u gospodarzy. Jest modelarnia w której można dokonać koniecznych napraw, boisko do siatkówki oraz gril na zewnątrz. W budowie jest na ukończeniu obszerny taras. No i jak na modelarzy przystało - najważniejsze - piękna góra szybowcowa Kamionka, zwana potocznie "Bezmiechową" ze wspaniałym zboczem południowym i niezłym północnym. Wjazd na samą górę możliwy jest każdym samochodem i zajmuje niecałe 10 min. W okolicy są jeszcze inne zbocza na wszystkie możliwe kierunki wiatru. Wspomnę tu choćby "Makówkę", "Dźwiniacz" czy "Hłomczę".Tu jeszcze zanim zagłębimy się w oglądanie zdjęć należy wspomnieć o wielkiej gościnności i trosce gospodarzy "Skrzydeł" o swoich gości. Wcale nie czuliśmy się jak w hotelu, tylko naprawdę byliśmy gośćmi tej przesympatycznej rodziny. Za poczęstunki wspaniałymi naleśnikami z twarogiem kraszonymi własnej produkcji konfiturami z wiśni, czy znakomitą pizzą nie było mowy o zapłacie. Cezary jeździł z nami pokazując stoki i zdradzając "tajniki" latania na nich. Tu jeszcze raz dziękujemy za mile spędzony czas... Napewno jeszcze tam wrócimy...Tak mieszkaliśmy
Zapraszam na następną kartkę z albumu. |